Proste DIY – skarpeta świąteczna i świecznik
O tym, że można zrobić coś z niczego i jaka to frajda pisałam już wiele razy. W świecie seryjnej produkcji, powtarzalnych do znudzenia rzeczy, sieciówek – oryginalne, czasem niedoskonałe przedmioty wykonane ręcznie, jedne jedyne, z ładunkiem naszych emocji, wrażliwości są bezcenne. Dodatkowo taka działalność jest Niestety malutko mam czasu na moje szaleństwa twórcze , ale kiedy trafi się wolna chwila i jest siła to nie ma zmiłuj :):)
Nie podobają mi się tandetne czerwone skarpety świąteczne, których pełno w marketach. Jednak wymarzyła mi się przy kominku tradycyjna skarpeta na upominki, więc wykorzystałam grubo pleciony stary sweter, skrawki tkanin, sznurek i guziki, aby uszyć własną wersję tej ozdoby. Nic trudnego, niecałe pół godziny roboty.
Miałam już wyrzucić słoik po przetworach kiedy pomyślałam, że ma ładny kanciasty kształt i w parę minut zrobiłam z niego osłonkę na tealighty. Za pomocą szablonu i farby w spray’u namalowałam marokańskie wzory, dodałam sznurek i pomalowane ręcznie serduszko.