Zając scandi
Marzył mi się zając w stylu skandynawskim, którego kiedyś widziałam w jakimś piśmie wnętrzarskim w formie dużej naklejki ściennej. W związku ze zmianą w kąciku biurowym i większą przestrzenią na ścianie dało się pomysł zrealizować… hmm, no dobra – zmianę przeprowadziłam, żeby zrobić miejsce na zająca 🙂
Potrzebujemy kawałek grubej tektury ok.3mm, żeby była sztywna, ale dała się łatwo wycinać nożyczkami. Ja znalazłam w piwnicy jakiś stary rysunek na tekturce i wykorzystałam gładką stronę.
Ołówkiem naszkicowałam zarys zająca – może być bardziej realistyczny lub graficzny. Wycinamy kształt.
Potem bierzemy mazaki – jeden świeży, a drugi najlepiej trochę wypisany, żeby zrobić łatwiej cieniowanie o różnym walorze (nasyceniu). Ja na taki wypadek zawsze trzymam stare flamastry. Obrysowujemy cały kształt brzegiem, po formie, a potem rysujemy pychol naszego zwierzaka. Można użyć koloru 🙂
Następnie przyklejamy lub tak jak ja – przyczepiamy magnesami obrazek do ściany (my za tapetą mamy cienką blachę, która z całej ściany tworzy tablicę magnetyczną).
I cieszymy się miłym towarzystwem!